czwartek, 19 lutego 2009

potworki z translacyjnych automatów

Taki mail zacytowany poniżej, dostałem dzisiaj od pewnej XY, jako odpowiedź na mój, który z kolei był odpowiedzią na pierwszy od niej, co zdarzyło się na pewnym portalu społecznościowym. Jak w poprzednim przypadku, w tym również obok "polskiego" tekstu był angielski oryginał. Są też w załącznikach foty XY, ale strach ich na razie ze zrozumiałych względów otwierać. Oczywiście jest jakiś ułamek procenta szans, że cała ta opisana w liście historia jest prawdziwa i nie jest to tylko preludium do historii o milionach dolarów, które ojciec XY zdeponował przed śmiercią w tamtejszym banku, a ja jestem tą osobą, na której konto po przesłaniu kilkudziesięciu, góra kilkuset dolarów, wpłyną miliony, którymi się podzielę z XY :) "Drogi! How was your night tam w swoim kraju, uważam, że był miły i noc, że atmosfera tam w Twoim kraju jest bardzo miły dzisiaj? Kopalnia jest trochę ciepłych tutaj Dakarze w Senegalu. Nazywam się XY, Ja (23) lat, pojedyncza (nigdy przed małżeństwem), uczciwe karnacja, 1.73cm). Średni wiek, natomiast nie ma znaczenia w realnym związku, więc jestem wygodny z wiekiem. Pochodzę z miasta Malakal rozmowy w Chartumie regionie południowego Sudanu, Afryki Wschodniej, a obecnie jestem tu zamieszkałych w Dakarze w wyniku długiego okresu wojny domowej, która była w moim kraju walczyli kilka lat temu. Mój ojciec późno DR XYZ był politykiem i dyrektor zarządzający w [AL hamid Oil and Gas Company Limited] w Chartumie stolica mojego kraju Sudanie przed rebeliantami zaatakowali nasz dom jeden wczesnym rankiem i zabił mojego ojca i strzelać dwa razy na moja matka nogi w zimnych krwi. Po występowania, udało mi z moją matką i nasza droga do Senegalu. Przed moją matkę później dać do śmierci, z uwagi na szkody w punktor i brak odpowiedniego leczenia. Teraz jestem tutaj sam w Senegalu, gdzie ja jestem obecnie żyjących za uchodźcę. Chciałbym wiedzieć więcej o Tobie. Twoje sympatie i antypatie, swoje hobby i co robisz obecnie. Powiem wam więcej o mnie w mojej następnej mail. Dołączone tu jest moje zdjęcie. Mając nadzieję usłyszeć od ciebie najwcześniej. Z poważaniem XY"

13 komentarzy:

Emilia pisze...

Dziękuje za miłe powitanie :).
To radio mnie szczególnie zafascynowało.

Nawiązując do postu..
Makabryczne są opisy w otrzymanym przez Pana mailu, aż trudno uwierzyć, że takie rzeczy dzieją się naprawdę i to za przyzwoleniem całego świata. Wciąż szokujące są dla mnie codzienne doniesienia mediów o zamieszkach na Bliskim i Dalekim Wschodzie, o atakach terrorystycznych i ginących w nich ludziach, o wojnach. Nigdy nie zrozumiem jak to się dzieje, że w człowieku jest w stanie wytworzyć się agresja o takim nasileniu, by mógł on posunąć się do takich okrucieństw. Czy rzeczywiście granica miedzy człowieczeństwem a bestialstwem jest tak nikła, że do przejścia z jednej strony owej granicy na drugą wystarczy jedynie gwałtowny impuls? Czy może składają się na to złożone, narastające stopniowo czynniki? Zapewne odpowiedzi na oba pytania są twierdzące, zależy to jedynie od sytuacji i środowiska w którym następuje to przeobrażenie. Problem jednak tkwi w tym, co zrobić by przeciwdziałać tej bezwzględności. Nikt chyba jednak nie zdoła uporać się z tym problemem.

Pozdrawiam.
Pozdrawiam.

Mateusz pisze...

nie strasz mnie tym "Panem", Mateusz jestem :)

te opisy w mailu niekoniecznie są prawdziwe, to znaczy nie musiały przydarzyć się jego nadawczyni, choć oczywiście takie rzeczy w tamtym rejonie są na porządku dziennym niestety, co z kolei nie oznacza, że akurat Afryka jest jedynym kontynentem, na którym szaleje zbrodnia. Ona wydarzała się, wydarza i raczej będzie wydarzać wszędzie, no może na razie poza Antarktydą. Taka już jest chyba natura ludzka, co nie oznacza oczywiście, że należy zobojętnieć :)

Emilia pisze...

Przepraszam, za zwrot "Pan". Następnym razem napisze w sposób bardziej bezpośredni ;)

Mateusz pisze...

:)

Margarithes pisze...

wiesz, dostaję takie maile w spamie, dziwne, każdego rodzic albo jest politykiem, biznesmenem, albo dyrektorem i każdy chce do europy... a najlepsze są maile, z pytaniami jak długiego mam penisa i czy chcę coś z tym zrobić, hehe nie chcę sobie nic robić absolutnie! i cialisu, viagry też mi nie trzeba, ale inni chyba wiedzą lepiej?!

Mateusz pisze...

czasem nie zaszkodzi uważnie posłuchać innych i wyciągnąć odpowiednie wnioski a nawet wcielając je w życie! Skoro mówią, że masz coś sobie zrobić, to na wszelki wypadek może lepiej to zrobić? Potem możesz żałować, że nie posłuchałaś! ;)))

Anonimowy pisze...

:-)))

pozdrawiam ciepło!

Mateusz pisze...

nawzajem! :)

Paradygmatyk pisze...

Przejechalam pol Europy i na Twoim miejscu uwierzylabym zamiast pytac innych co o tym sadza . Chyba wiesz ze Polacy wlasne sprawki ukrywaja bardzo starannie i rownie starannnie splyna po Twoim zapytaniu . Lepszy efekt wywola historia rodziny czeczenskiej z trojka dzieci i siedmioma jezykami w proszku ( bo w kazdym z tych krajow mialy chodzic do szkoly ) - od szesciu lat jednak - tulajaca sie po krajach europejskich - z zapytaniem o azyl. Maz to juz nawet zwariowal ... Czasem bywa przytomny a czasem mowi calkiem od rzeczy , dobrze ze nie sika pod siebie i tak trojka dzieci do oprania ...w warunkach przejsciowych oczywiscie .Tak wiec na taka historie to nawet jednego komentarza nie zobaczysz ...Dlaczego ? Takim azylantom przed decyzja oprzyznanie azylu ( w tym przypadku 9 mies + obowiazkowa polska szkola ) u nas nawet na to nieszczesne pranie - nie wystarczy ...

Mateusz pisze...

po pierwsze nikogo o nic nie pytałem, bo pytać nie było przecież o co. Historie prawdziwe, a cytowany przeze mnie mail okazał się tylko stosowaną od dawna klasyczną wręcz próbą wyłudzenia pieniędzy, nie maja tu nic do rzeczy. A po drugie to współczuję, ale nie bardzo rozumiem, co Twój wpis ma tu do rzeczy?

Paradygmatyk pisze...

Twoj e- mail nie mial nic wspolnego z wyludzeniem , byl automatycznym tlumaczeniem czyichs mysli , szczerych , prostej natury i dramatycznych losow . Nie spodziewam sie jednak ze mi uwierzysz , to zwykle i ten wlasnie brak otwarcia na caly ten trudny swiat wokol granic Polski i rozumku Polaka sprawia ze nie chcialbys zamieszkac w osrodku przejsciowym ze swoim - polskim dzieckiem ... Po tygodniu mialbys dosc a przeciez dzieci w nienawisci sa niewinne ... Nie sadz ze ktos chcial cos od Ciebie wyludzic , raczej mial cie za szczesliwa monete w lepszym swiecie ...

Mateusz pisze...

ale spójrz na dalszy ciąg, to znaczy drugi mail, który potwierdził moje przypuszczenia. To że był automatycznym tłumaczeniem zaznaczyłem w tytule postu. Akurat środowisko czeczeńskich uchodźców trochę znam. Wydajesz zbyt pochopne sądy, nie zwracając uwagi na wszystkie informacje. Przecież takie maile to klasyka w znanym od kilku lat procederze. Zerknij na kontynuację tego postu dzień później.

Paradygmatyk pisze...

Tacy ludzie o jakich myslisz to takze klasyka w procederze ktory trwa od wielu lat . Mam tez wlasne doswiadczenia . Moze odwaze sie kiedys o nich opowiedziec ...
Twoj blog jest swietny w - omijaniu i uwierz mi ze chetnie bede go czytac dla zachowania wlasciwego poziomu adrenaliny ... - z powazaniem - Freitag