punktualnie o 16:35 nieznany jeszcze z imienia i nazwiska polski człowiek-pająk wszedł po ścianie bez zabezpieczeń na 140 metrowy hotel Marriott w Warszawie. Takie wspinaczki to jedna z niewielu rzeczy na tym świecie, wobec których czuję strach raczej nie do przezwyciężenia. Żal tylko, że nie miałem przy sobie dobrego aparatu fotograficznego, bo zdjęcia robione komórką to jednak nie to samo, szczególnie przy zbliżeniach.
6 komentarzy:
ojejku.. super!!
ja tylko na tvn24 mogłam o tym usłyszeć ;) pozdrawiam :)
odpozdrawiam! :)
jak już wciągnął się na dach to zamachał triumfalnie, a my zawyliśmy radośnie i standing ovation mu zrobiliśmy! :)
niesamowity gość!
Mateusz, a co tutaj stalo ze musiales usunac ? :-) Tak tylko pytam z niezdrowej ciekawosci ! :-)
ciekawość to pierwszy stopień do piekła, a już taka niezdrowa to przynajmniej drugi! ;)
próbowałem zamieścić link do artykułu na Alercie24 na portalu gazety, gdzie jedno z tych zdjęć zostało opublikowane z podpisem autora! :)
Prześlij komentarz