środa, 5 marca 2008

Florentyna w rui :(

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

o kurde. nie ma żartów!żywemu nie daruje
:))
ale fajnie ją zobaczyć

yeri

Mateusz pisze...

ano nie ma, w bestię się wtedy przemienia ;)))

Anonimowy pisze...

na Ciebie lypie okiem, Mateusz ;)

Mateusz pisze...

no wię, i dlatego spłoszony chodzę! :)))

Madzia pisze...

Florentynie kurwiki pojawily sie w oczach.
Oj bedzie sie dzialo!

Mateusz pisze...

może być i tak, że będzie ;)