piątek, 21 listopada 2008

Koziołek M. by captain G.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Biedny Koziołek! :)))

Zenza pisze...

biedny Captain G :)))

Mateusz pisze...

a zważcie, że nie zawiesiłem ostatniego rysunku z tej historii nieszczęsnego Koziołka, bo zbyt drastyczny był! ;)))

Zenza pisze...

cześć Mateusz :)

Mateusz pisze...

witaj Zenza! :)

Anonimowy pisze...

Ach! To panowie się już znają? :))
ps. Słusznie uczyniłeś, Mateuszu :))

Mateusz pisze...

znamy się raczej z blogowej natury widzenia! :)

Zenza pisze...

właśnie się poznajemy w sposób koci i niezobowiązujący ;)

Mateusz pisze...

własne ścieżki tylko zobowiązują :)