piątek, 20 lutego 2009

Savonarola

na autobusowym przystanku, na którym sobie stałem paląc papierosa, dumając nad starością swoich rodziców, których dziś odwiedziłem, pierwszy raz od niedzielnego ataku żołądkowej grypy wychodząc na dłużej z domu, mijał mnie właśnie starszy pan i nagle obrzuciwszy mnie bystrym spojrzeniem zatrzymał się i perorę następująca wygłosił: - pan wie, że same żydy w tej platformie, ale macie, czego chcieliście, przecież to tacy jak pan na nich głosowali, może nieprawdę mówię? Komuna była jaka była, ale kurwa do lekarza specjalisty nie musiałem czekać w kolejkach, a teraz do naczyniowca pół roku muszę czekać i wysłali mnie do Pietrzaka, Pietrzak będzie mi naczynia leczył, może nieprawdę mówię? Panie, za komuny było jak było, ale do lekarza specjalisty tyle się nie czekało i na leki starczało. Ale jak głosowaliście na platformę, na tych żydów, to teraz macie. Może nieprawdę mówię? Nic się nie odzywałem, mimo natarczywych spojrzeń spojrzeń starszego pana, choć tak naprawdę nie tak znowu starszego, bo mógł nawet nie mieć 60-ki, a nie odzywałem się nie tylko z powodu dziwacznej sytuacji, tylko dlatego, że jeśli chodzi o lekarzy, leczenie i leki to człowiek ten miał najzupełniej rację. I stanęli mi wtedy przed oczyma ci wszyscy, robotnicy z wielkich fabryk, emeryci, ludzie z PGR-ów, których bez zmrużenia oka rzucono na pożarcie prawom wilczego, prymitywnego kapitalizmu, dokładnie tak samo, jak bez zmrużenia oka Girolamo Savonarola słał Florentyńczyków na stosy i jakoś tak sobie pomyślałem, że monetarystyczny fanatyzm Leszka Balcerowicza nie był tak wcale daleki od mrocznych myśli Savonaroli, widocznych chociażby na jego twarzy, a właściwie profilu uchwyconym przez Fra Bartolomeo. Na szczęście przyjechał autobus.

4 komentarze:

Emilia pisze...

Cóż.. takie są prawa wolnego rynku, istnieją dobre i złe tego strony. Zwolnienia robotników, wysokość emerytur czy ilość miejsc pracy w poszczególnych branżach jest uzależniona od zachodzących zmian. I nic na to nie poradzimy.. moim zdaniem także rząd nic na to nie poradzi. Jesteśmy częścią wielkiego światowego systemu,w którym nic nie da się przewidzieć.
Jednak jeśli chodzi o służbę zdrowia, to w pełni się z tym Panem zgadzam :), rząd powinien zrobić z tym porządek.
Pozdrawiam :)

Mateusz pisze...

ja Ci dam Pana! ;)

Emilia pisze...

Chodzi mi o narzekającego Pana z przystanku :D ;)

Mateusz pisze...

a faktycznie, czasami zbyt szybko czytam! :DDD