Mat, ale czy ona teraz znajdzie swoich? I ja też chcę, żebyś obserwował mój blog!!! :-))) To dlatego, że jesteś b. przystojny. Jestem na chwilę, będę za parę dni. pa, pa
No to super! :-) Ten zewnętrzny opis był rzecz jasna też trochę przynętą, jakkolwiek prawdziwą :-) Bardzo. Bo mnie się wydaje, że jak ten bidul, który poleciał na Aleje, to może trochę się zagubił, ale zaraz sobie pomyślałam, że odnalazł swoje stado. Inaczej ornitologów z PAN'u bym powiesiła. Bo jest jeszcze zoo, gdzie ostatnio z tatą oddaliśmy gołębia, którego naruszył nasz kot, ale na szczęście nie za bardzo. Mam jednak nadzieję, że naukowcy wiedzą, co mówią. To już zmykam. Do zobaczenia, Mat :-* :-)
i pofrunęła sobie słonka skacząc na główkę w Jerozolimskie Aleje :)
17 komentarzy:
Mat, ale czy ona teraz znajdzie swoich? I ja też chcę, żebyś obserwował mój blog!!! :-))) To dlatego, że jesteś b. przystojny. Jestem na chwilę, będę za parę dni. pa, pa
Też się nad tym Magdaleno zastanawiałem, ale musiałem zaufać ornitologom! :(
Ciekawy powód Magdaleno do obserwowania bloga, na który przecież codziennie zaglądam! :)
Podejrzewam, że trzeba coś w opcjach ustawić, żeby to obserwowanie się pojawiło. Pytanie, jak to ustawić? :)
już, udało się! ;)
No to super! :-) Ten zewnętrzny opis był rzecz jasna też trochę przynętą, jakkolwiek prawdziwą :-) Bardzo. Bo mnie się wydaje, że jak ten bidul, który poleciał na Aleje, to może trochę się zagubił, ale zaraz sobie pomyślałam, że odnalazł swoje stado. Inaczej ornitologów z PAN'u bym powiesiła. Bo jest jeszcze zoo, gdzie ostatnio z tatą oddaliśmy gołębia, którego naruszył nasz kot, ale na szczęście nie za bardzo. Mam jednak nadzieję, że naukowcy wiedzą, co mówią. To już zmykam. Do zobaczenia, Mat :-* :-)
pa! :-*)
Mat, proszę, bądź to Ty...
Śpij dobrze i grzecznie Magdaleno :*
I to może Ty jesteś teraz u mnie, tak? Dlaczego?
Nie, to nie Ty, dobranoc :-)
no to ja czy nie ja, bo się już pogubiłem? :)
Mat, czy już może masz materiał na nowy post? :-) Bo wolałabym zapomnieć o tamtych godzinach... :-) Serdeczności i dobrej nocy :-)
Magdaleno, czy Ty myślisz, że ja jestem maszyną do produkcji postów? ;)
ściskam ciepło! :)
Nie, nie... Tak tylko sobie wymarzyłam jakiś Twój nowy post... :-))) Ale nie ma pośpiechu!!! :-)))
śpieszmy się powoli, może się uda! :)))
Ciekawy fotoreportaż! Ja kiedyś ratowałam jemiołuszkę...
a ja pelikana ! :))))))
cześć Cze i Didixi! :)
juz Wy lepiej zostawcie te ptaki w spokoju! ;)
Prześlij komentarz