poniedziałek, 12 listopada 2007

przypisy ściśle prywatne

EDWARD GIEREK – pierwszy sekretarz PZPR w latach 1970 – 1980. Gdzieś tak w połowie lat siedemdziesiątych na ulicach i w telewizji pojawiło się niewytłumaczalnie wielu mężczyzn w średnim wieku, do złudzenia przypominających Edwarda Gierka. Jednocześnie, choć trudno się dopatrzyć w obydwu zjawiskach jakiegoś bezpośredniego związku, kierowana przez niego partia zwiększyła w znaczący sposób swoją liczebność. Wyglądało tak, jakby kraj padł ofiarą rozmnażającego się z nieprawdopodobną szybkością pierwszego sekretarza. Na podobną skalę rozmnożyły się również owoce cytrusowe i małe samochody napędzane dobrze ukrytym silnikiem. Te dziwne zjawisko nie ominęło Biura Politycznego partii, którego członkowie zaczęli w niewyjaśniony sposób upodabniać się do siebie. Rozwój tej ewidentnej anomalii przerwały dopiero robotnicze strajki w letnie wakacje osiemdziesiątego roku. Niecałe półtora roku później epidemia wybuchnie ze zdwojoną siłą, różniąc się od poprzedniej objawami, które charakteryzowały się przybieraniem przez ludzi nią dotkniętych zielonego odcienia skóry.

Brak komentarzy: