poniedziałek, 22 października 2007

przypisy ściśle prywatne

PASIFAE – ze strony matki Perseis wnuczka Okeanosa, ojca wszystkich rzek i całej rzeszy budzących pożądanie różnych bogów Okeanid, z których najbardziej znanymi były Styks, Elektra, Europe, Asja, matka centaura Chejrona Filyra czy Aretuza. Córka codziennie przemierzającego niebo na zaprzężonym w cztery konie rydwanie Heliosa, rodzona siostra Kirke i strzegącego złotego runa króla Kolchidy Ajestesa. Ból wywołany pchnięciami wchodzącego w nią białoskórego byka zerwał z oczu Pasifae muślinową zasłonę namiętności i wtedy dotarło do niej, czego tak naprawdę się dopuściła. To była sprawka Posejdona, który w ten sposób zemścił się na Minosie za dane mu wcześniej słowo oddania byka pod noże rytualnych rzezaków. Dla Pasifae droga odwrotu była jednak szczelnie zamknięta. Krzyk poranionej królowej obudził cały pałac w Knossos. Oszalałego z rozkoszy byka z trudem odciągnięto od imitującej krowę konstrukcji. Minęło trochę czasu zanim przerażony jej budowniczy, którym był Dedal, odważył się otworzyć atrapę, wewnątrz której leżała ociekająca krwią królowa. Czekano na powrót króla łupiącego w tym czasie Attykę. Kiedy powrócił z trwającej kilka miesięcy wyprawy, nikt nie odważył się donieść co zaszło. Ciążę żony kładł na karb wspólnie spędzonej nocy w przeddzień rozpoczęcia wyprawy. Kiedy położne wydobyły z brzucha królowej pokryte gęstym śluzem niemowlę, nie od razu zorientowały się jakiego związku może być owocem. Nastąpiło to po kilku miesiącach, kiedy zdeformowana głowa okazała się byczym pyskiem. Otępiałą Pasifae zamknięto w odosobnieniu, gdzie po krótkim czasie otworzyła sobie żyły klamrą spinającą jej czarne włosy.

Brak komentarzy: